Zakopane to część Podhala, gdzie oprócz poznawania Tatr, warto również poznać stronę kulinarną tego terenu. Podczas wizyty w jednej z regionalnych karczm czy restauracji na pewno trzeba spróbować góralskiej kwaśnicy i prawdziwych oscypków.
Kwaśnica - kuchnia lokalna Podhala była jedną z uboższych kuchni ze względu na położenie u stóp najwyższych gór w Polsce oraz surowszy niż na terenach nizinnych klimat. Ludność zamieszkująca te terany wykorzystywała proste składniki, ale za to treściwe - ziemniaki, kasze, kapusta. Wiele z dań serwowanych dawniej w pod Tatrami jada się do dziś. Przykładem jest słynna góralska zupa zwana kwaśnicą (nie jest to znany większości kapusniak). Jej podstawowa wersja bazowała jedynie na wodzie, kwaszonej kapuście i ziemniakach. Ta bogatsza, serwowana od święta, gotowana była z dodatkiem baraniny lub wędzonych żeber.
Sery - ze względu na hodowlę owiec, w której specjalizowali się tatrzańscy górale, w kuchni Podhala wykorzystywano owcze mleko oraz mięso baranie i jagnięce. Z owczego mleka przygotowuje się wspaniałe podhalańskie sery - bundz i oscypek (otrzymały certyfikat unijny o chronionej nazwie pochodzenia). Używa się ich do przygotowywania past do chleba np. awanturki, oraz na nadzienia do ciast i pierogów.
Zuwkę - na bazie serwatki, którą wytwarza się w produkcji sera, przygotowywano też zupy, takie jak zuwka z białym serem. Serwatka służy także jako napój. Wytwarza się z niej doskonale gaszącą pragnienie i pożywną żyntycę.
Bombolki i moskole - na deser często serwuje się bombolki – pieczone drożdżowe kluski polewane masłem i miodem. Warto również wspomnieć o góralskich moskolach, czyli owsianych placuszkach, które teraz są trochę zapomniane, dawniej bardzo popularne.