Data wizyty niedziela, 22 Maj 2016, 14:00Data dodania27.07.2016 16:16:54
AutorGość
Stanowczo ODRADZAM! Najgorsze jedzenie jakie jedliśmy w Ustce. Wystrój lokalu, oraz otoczenie ok, ale to nas zwiodło. Zamówiliśmy flaki, placek po węgiersku, golonkę, oraz smażonego dorsza. Na pytanie - czy ryba jest świeża?, odpowiedź kelnerki tak, jak wszędzie. Po czym przyniosła rozmrażanego fileta. Oczekiwałem że jak na miasto portowe to stać ich na świeżą rybę a nie fileta z Biedronki. Daniem dnia była jednak golonka. Tak spalonej "podeszwy" w życiu nie widziałem. Wszystko z mikrofali. Na zwróconą uwagę usłyszeliśmy od kelnerki że "to nie jej sprawa". Czujemy się oszukani, dlatego przestrzegam innych. Obsługa niemiła, kelnerka omal nie pozalewała nas zupą. Ceny jak za tak nędzne jedzenie za wysokie